lis 25 2003

a jednak nie


Komentarze: 3

nie zostaję less, to nie jest czyjś wpływ na mnie, o nieeeee!! i tak nikt nie potraktował tego poważnie :(...pozostało mi być normalną hetero dziewczyną bez żadnej przyszłości. Dlaczego nikt mnie nie widzi??!! (no oki widzi, no ale...)mam poje***** starszych. Z matką codziennie się kłócę obojętnie o co, nie ma dnia, żebyśmy się pokłócili... W domu praktycznie nie mam prawa do życia.

1.nie mogę mieć chłopaka(to chore, ale taka prawda...ulubione powiedzenie mojej mamy "w Twoim wieku nie można kochać, można lubić"...no coments)

2.nie mogę się z nim w domu spotykać(na dworzu piździ, on przyjeżdża np z Fordonu żeby se pospacerować?!, i tak się spotykam, a ten przykład to mój były)


3.nie mogę kumplować się z facetami("to chore")

4.nie mogę się lizać(całować;) ) z chłopakiem(jeżeli go mam...)

5. o wszelkich imprezach tydzień przed muszę im mówić(pewnie jak każdy), i jeszcze na nie nie pójdę(normalka)

6.przy jakichkolwiek "karach na kompa" u mnie przestrzegają je co do sekundy, a mój brat?!(no coments)

7."Chcą dla mnie jak najlepiej"?!HAHAHAHAHA, oni mogli by mnie zamknąć w złotej klatce przy książkach i szkole, a o żadnych wyjściach nie ma mowy...

angel_tygrysica : :
Pawłomanka! :P
26 listopada 2003, 19:44
No Stasiu bravo!
Stasiu
26 listopada 2003, 19:23
w tym wieku można kochać ojj można... Twoja mama była wychowywana trochę inaczej niż my. teraz młodzież jest inna niż kiedyś. "dzieciaki dorastają szybciej"... nie powinnaś tak mówić o swoich rodzicach. oni naprawdę chcą dla Ciebie jak najlepiej, mimo że na to nie wygląda. uczyć się trzeba cały czas (u mnie wychodzą ubytki w nauce)... masz przed sobą przyszłość - to napewno. jeśli jest coś w Twoim życiu nie tak to postaraj się to zmienić. mogłabyś zastanowić się nad tym co dobre, a nie tylko na tym, co złe, co nie wychodzi... są osoby, które Cię dostrzegają. pytanie tylko, czy Ty ich dostrzegasz?
25 listopada 2003, 09:10
Hm... To tak jak u mnie... A co do tego całowania wrrr!! Wiesz jakie jest moje zdanie na ten temat ale jak zaraz do Ciebie wpadnę, to będę i tak Ci to tłumaczyć (i znowu gadam o sobie) Tak więc zaraz skakam do łazienki i już u Ciebie jestem! Kochany Nykaczek! :*

Dodaj komentarz