lis 14 2003

Łapie chwile ulotne jak ulotka....


Komentarze: 0

PFK

CHWILE ULOTNE

 

Nie ufam nikomu

Kocham tylko tych co na to zasłużyli

Jeszcze nie szeleszczę kasą

Tak jak klasą z winyli

Więc nie przepuszczę żadnej chwili

Gdyż żyję na kreskę

W  każdą chwilkę wbijam szpilkę

Jak pineskę w deskę

Życie jem jak Milkę

Bowiem wiem że jestem lśnieniem

I okamgnieniem

Że będę wspomnieniem

Za pozwoleniem, sprawdź to

Zanim schowasz dzień pod powiekami

Powiedz co z twoimi nie pozałatwianymi sprawami

Czasami wręcz zasysam otoczenie moimi receptorami

Zachwycam się chwilami jak dobrymi produkcjami

Film na siatkówce zdobywa nagrodę Grammy

Za brak porównania z celuloidami

Momentami pomiędzy oddechami

Życie fala mi tsunami

Zalewa doznaniami i bodźcami

Razem z chłopakami chodzimy po mieście

Kilkanaście centymetrów ponad chodnikami

Taktowani przez dwa tysiąc dwieście

Przygniatani problemami

Ciągle na podeście

Z mikrofonami w ciągłym manifeście

Weźcie sprawdźcie to

Bo to widać w każdym geście

Jesteście, więc zauważcie to nareszcie

Odbierzcie dzisiejszy dzień jak podarunek

Cieszcie się i obierzcie na jutro kierunek

Odważcie się, zróbcie ten krok

Podnieście wzrok

Na razie, strzałka, mówił Fokusmok

 

Łapię chwile ulotne jak ulotka

Ulotne chwile łapię jak fotka

 

Chwile ulotne chwytam

Jak sygnał satelita

I ta różnica

Nie krążę po orbitach

Lecz twardo stąpam po chodnikach

Chcę żyć aktywnie nim wyciągnę kopyta

Jest pewna dewiza którą znam

Carpe diem

Uznają ją ludzie, z którymi gram

O tym wiem

Z każdym dniem łapię chwile

Ulotne jak motyle

Na stałe

Koduję we fragmentach bądź całe

Zapamiętałem już ich bez liku

Wszystkie mam w sobie

Żadnej w pamiętniku

Zaś w notatniku bądź w kalendarzyku

Notuję zadania i termin wykonania

Zgroza

Gandzia zostawia ślady jak sanek płoza

A pamięć zawodna jak prognoza

To skleroza

Poza tym istnieje sprawnych komórek doza

Chwile przychodzą tam jak koza do woza

Raz łapię chwile

Te słodziutkie choć krótkie

Innym razem te

Bezpowrotne i ulotne

 

Łapię chwile ulotne jak ulotka

Ulotne chwile łapię jak fotka

 

Życie nasze składa się z krótkich momentów

Cudownych chwil czy przykrych incydentów

Niczego nie przegapię

Wszystkie je łapię

Korzystam z talentu

Przelewam go na papier

Więc łapię chwile ulotne jak ulotka

Ulotne chwile łapię jak fotka

Dbam, by chwile ulotne jak notka

Nie uleciały jak ulotna plotka

W niepamięć

Każdy gest i każde zdanie

Obrazy przed oczami

Zawieszone jak na ścianie

Te wramię

To jedno co na pewno zostanie

Reszta przeminie jak znoszone ubranie

Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień

Nie masz co wspominać?

Lepiej swe życie zmień

Póki czas

Nie czeka na nas

Więc zaśpiewaj jeszcze raz

Mamy po dwadzieścia lat

Przed sobą cały świat

Przed sobą cały życia szmat

Więc jestem rad

Z każdego poranka i wieczoru

Dawno już dokonałem wyboru

I jestem dyspozytorem własnych torów

Spełniam się w muzyce hard core’u

I wiem, że wspomnienie nigdy nie zginie

Tak jak wspomnienie o pierwszej dziewczynie

Jak czasy podstawówki

Zbite butelki, ubite lufki

Starte zelówki w podróży

Polowanie na chwile się nie dłuży, się nie nuży

 

Łapię chwile ulotne jak ulotka

Ulotne chwile łapię jak fotka

angel_tygrysica : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz