Komentarze: 0
Kilka wierszy z mojej szuflady...może się spodobają...
„Widzę cię...”
Zamykam oczy widzę ciebie...
Idę ulicą, widzę ciebie.
A ty widzisz mnie?
Widzisz, co dzieje się tu?
Skejtem jesteś, czternaście lat masz...
Wiesz co czuję gdy cię widzę?
Zna cię każdy, każdy mówi o Tobie co innego...
A ja??? CZEKAM.............................
„Gdyby...”
Gdyby słońce było kroplą...
Gdyby kropla była słońcem...
Gdyby rany nie krwawiły, gdyby one nas lubiły...
Gdyby serce nie bolało, gdyby miłość nie raniła...
Gdybym żyła w innym świecie, gdyby było inaczej...
Gdybyś kochał mnie nad życie, gdyby obce ci było innych życie...
Gdyby mnie tu nie było?
Co by było?
„Dlaczego?”
Dlaczego wciąż Cię widzę w snach?
Dlaczego rany posypuję solą we łzach?
Dlaczego nie powiedziałeś mi o tym, co czujesz?
Dlaczego wciąż nie odpisujesz na moje listy?
Dlaczego myśląc o tobie wiem, że się spotkamy?
Dlaczego nie wiesz o tym, że ja
WCIĄŻ CIEBIE KOCHAM.
„Łzy...”
Można nimi wszystko wyrazić:
Ból, szczęście, cierpienia...
Płacząc wyciągamy z siebie wszystko, co nas boli
Stracone szanse powiedzenia czegoś bardzo ważnego,
Nieszczęśliwą miłość,
Powrót ukochanej osoby.
Choć płacz nie jest mi obcy, wiem, że jest potrzebny...
Uwolnijcie się z więzów ran duszy
I płaczcie...
„Życie”
Cóż znaczy?
Czy jest naprawdę takie piękne?
Czy zawsze czujemy się szczęśliwi?
Spuszczasz głowę i odchodzisz...
Nie wiesz jak to boli.
Przeżyłeś to,
Więc zrozum mnie.
Nie jest mi łatwo...