Komentarze: 0
Dzień mija...wolno, mozolnie, beznadziejnie...ale na sam koniec poprawił mi się humorek! :P dzięki temu mojemu kochanemu Łośkowi i Offspring'ów...(że też ja tego słucham!!) Ostatnio dużo myślałam nad tym WSZYSTKim.... pamiętam, jak ktoś kiedyś powiedział mi, że jestem silna...że to co czuję, co złego mi się przytrafia, to tylko moje "potknięcia na mojej krętej drodze życia"...nawet nie wiem kto to powiedział...hmmm...
BOŻE ALE MAM ZAJEBISTY HUMOR NO!! chyba pierwszy raz :P
oki jak mnie natchnie, to coś napiszę...